piątek, 1 stycznia 2016

Zaczarowana dorożka...

No... jest coś magicznego w tym Krakowie, no jest... 


(...) srebrne dachy Krakowa
jak "secundum Joannem",
niżej gwiazdy i liście
takie duże i małe.

A może rzeczywiście
zgodziłem, zapomniałem?

Może chciałem za miasto?
Człowiek pragnie podróży.
Dryndziarz czekał i zasnął,
sen mu wąsy wydłużył
i go zaczarowali
wiatr, noc i Ben Ali?
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY KOŃ.
(fragment wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz