Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 31 lipca 2025

Most Kapliczny Lucerna, Szwajcaria

 Most Kapliczny Lucerna, Szwajcaria

Most Kapliczny - najstarszy drewniany most w Europie

Most Kapliczny (Kapellbrücke) to najstarszy drewniany most kryty w Europie. Został zbudowany w 1333 roku jako część fortyfikacji Lucerny. Jego głównym celem była ochrona miasta przed atakiem od strony jeziora Czterech Kantonów.


Most pełen obrazów

We wnętrzu mostu znajdują się unikatowe trójkątne malowidła, umieszczone pod dachem. Powstały w XVII wieku i przedstawiają sceny z historii miasta oraz legendy o jego patronach, m.in. św. Maurycym i św. Leodegarze. Oryginalnie było ich 158, ale wiele z nich uległo zniszczeniu w późniejszych wiekach.

Pożar, który niemal zniszczył legendę

W 1993 roku wybuchł pożar, który poważnie uszkodził środkową część mostu. Ogień zniszczył ponad 100 malowideł, a sam most przez wiele miesięcy był niedostępny. Odbudowa zakończyła się w 1994 roku – z zachowaniem oryginalnego wyglądu. Część spalonych obrazów została zrekonstruowana lub zastąpiona kopiami.


Wieża Wodna – nie tylko dekoracja

Obok mostu stoi Wieża Wodna (Wasserturm) – kamienna, ośmiokątna wieża, która ma ponad 34 metry wysokości. Choć wygląda dekoracyjnie, w przeszłości służyła jako więzienie, archiwum miejskie, a nawet skarbiec. Dziś to jeden z najczęściej fotografowanych zabytków w Szwajcarii.

Łącznik przeszłości i teraźniejszości

Most Kapliczny (Kapellbrücke) łączy starówkę Lucerny z nową częścią miasta, ale pełni też symboliczną funkcję – przypomina o średniowiecznej historii i niezależności szwajcarskich kantonów. Dla mieszkańców jest symbolem tradycji, trwałości i lokalnej dumy.

Turystyczna ikona Szwajcarii

To najczęściej fotografowany most w Szwajcarii – pojawia się niemal na każdej pocztówce z Lucerny. Rocznie odwiedzają go miliony turystów z całego świata.


Legenda o duchach z wieży

Według opowieści, nocą po moście przechadzają się duchy dawnych strażników, a w wieży wodnej można usłyszeć jęki więźniów z czasów średniowiecza. Mówi się, że przy pełni księżyca słychać ich kroki i skrzypienie starych belek mostu, nawet gdy nikogo tam nie ma. To oczywiście tylko legenda, ale dodaje mostowi nuty tajemniczości – zwłaszcza przy wieczornym świetle lamp.

Tajemnicze światło spod mostu

W niektóre noce – zwłaszcza we mgle unoszącej się nad rzeką – spod mostu wydobywa się jasne, białe światło. Legenda głosi, że to dusze topielców, którzy zginęli w wodach Jeziora Czterech Kantonów, próbując przepłynąć pod mostem w czasach zarazy. Światło ma być znakiem, że ich dusze nadal szukają spokoju.

Mnich i obraz przeklętego świętego

W XVII wieku jeden z malarzy, który pracował przy dekoracji drewnianych paneli pod dachem mostu, miał namalować postać świętego Leodegara z twarzą mnicha, którego podejrzewano o herezję. Mimo próśb rady miejskiej odmówił zmiany wizerunku. Wkrótce jego obraz pękł dokładnie na pół, a malarz zniknął bez śladu. Od tamtej pory obraz rzekomo przynosił pecha – aż do jego zniszczenia w pożarze w 1993 roku. Niektórzy twierdzą, że był przeklęty.

Łabędzie z jeziora – zaklęci kochankowie

Jest też bardziej romantyczna legenda: dwa białe łabędzie, które często można spotkać w pobliżu mostu, mają być zaklętymi duszami kochanków – szwajcarskiego żołnierza i córki francuskiego kupca, którym nie pozwolono być razem. Utopili się, skacząc razem z mostu, a ich dusze powracają każdego ranka, unosząc się po jeziorze obok Kapellbrücke.


Znikająca lampa

W XIX wieku latarnie na moście były zapalane ręcznie. Jeden z latarników miał doświadczyć niezwykłego zjawiska – jego lampa gasła każdej nocy o tej samej porze, bez wiatru i bez przyczyny. Gdy zostawił w ukryciu pomocnika, ten zobaczył postać kobiety w czarnej sukni, która dmuchała w płomień i znikała w powietrzu. W okolicy zaczęto mówić o "czarnej wdowie z mostu", która nawiedzała miejsce, gdzie kiedyś rzuciła się do jeziora po stracie ukochanego.

poniedziałek, 21 lipca 2025

Pasaż Róży, Łódź, Polska

 Pasaż Róży, Łódź, Polska

Pasaż Róży to instalacja artystyczna autorstwa Joanny Rajkowskiej, znanej z projektu „Palma na rondzie de Gaulle’a” w Warszawie. Artystka stworzyła ją z myślą o swojej córce Róży, która zmagała się z poważną chorobą wzroku. Stąd też nazwa miejsca – Pasaż Róży.

„Zamieniłam guz nowotworowy w przestrzeń pełną światła” – mówiła artystka o swoim projekcie.

Miliony kawałków luster

Ściany oficyny przy ulicy Piotrkowskiej 3 zostały pokryte tysiącami lustrzanych kawałków, które tworzą hipnotyzujący, mozaikowy świat odbić. Ich układ przypomina siatkówkę oka, a także… płatki róży, co łączy medycynę z poezją.

Miejsce Instagramowe, ale głębokie w treści

Choć Pasaż Róży jest jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w Łodzi, nie jest wyłącznie „ładną ścianą”. Za estetyką kryje się opowieść o kruchości życia, nadziei i miłości matki do dziecka.

Część rewitalizacji centrum Łodzi

Instalacja powstała w ramach rewitalizacji podwórka przy ul. Piotrkowskiej 3 – jednej z najbardziej reprezentacyjnych i uczęszczanych ulic w Polsce. Dzięki niej zaniedbana przestrzeń zyskała nowe życie.


Odbija światło – dosłownie i metaforycznie

W słoneczne dni mozaika rozprasza światło w dziesiątkach tysięcy refleksów, tworząc niepowtarzalną atmosferę. To także metafora: światło odbija się od ciemnych ścian – jak dobro od trudnych doświadczeń.


Sztuka użytkowa i dostępna

Pasaż Róży jest otwartą przestrzenią publiczną, dostępną dla wszystkich. Można wejść tam o każdej porze, nie ma biletów ani barier – to sztuka, która naprawdę żyje z miastem.

7. Miejsce zakochanych i... filozofów

Pasaż bywa scenerią romantycznych sesji ślubnych, ale też zadumy. Spacerując, trudno nie zatrzymać się na chwilę i nie pomyśleć o kruchości życia, przemijaniu i tym, co naprawdę jest ważne.











piątek, 18 lipca 2025

Teatr w Epidauros, Grecja

Teatr w Epidauros, Grecja

Teatr w Epidauros słynie z fenomenalnej akustyki. Szeptane słowa lub dźwięk upadającej monety na scenie słychać nawet z ostatnich rzędów, 60 metrów wyżej! Do dziś naukowcy nie są zgodni, jak dokładnie Grecy osiągnęli ten efekt – możliwe, że dzięki przemyślanej konstrukcji widowni i zastosowaniu specjalnych materiałów (np. wapienia pochłaniającego dźwięki niskie).

Zbudowany w IV wieku p.n.e.

Teatr został zbudowany około 330 r. p.n.e. przez architekta Polikleta Młodszego. Powstał jako część kompleksu świątynnego boga medycyny Asklepiosa i miał służyć nie tylko rozrywce, ale i „terapii duchowej”.

Mógł pomieścić 14 tysięcy widzów

Choć wygląda na kameralny, teatr miał aż 55 rzędów, a w okresie świetności mógł pomieścić 13–14 tysięcy osób. Widownia jest podzielona na dwie strefy: dolną (dla „zwykłych” widzów) i górną (później dobudowaną – być może dla gości spoza Epidaurii).

Wzorowa symetria i proporcje

Teatr jest uważany za najdoskonalszy przykład antycznego teatru greckiego, zarówno pod względem akustyki, jak i estetyki. Układ półkolisty, doskonałe proporcje sceny, widowni i orchestra (okrągłego placu dla chóru) zachwycają architektów i historyków do dziś.

Do dziś jest używany

Pierwszym współczesnym przedstawieniem wystawionym w teatrze była tragedia Sofoklesa Elektra . Wystawiono ją w 1938 roku w reżyserii Dimitrisa Rontirisa , a w rolach głównych wystąpiły Katina Paxinou i Eleni Papadaki. Od lat 50. XX wieku odbywają się w nim spektakle klasycznych tragedii i dramatów – w ramach Festiwalu Epidaurii. Co roku, w letnie wieczory, zasiadają tu tysiące widzów z całego świata.

Bez mikrofonów, bez głośników

Podczas współczesnych przedstawień często nie używa się żadnych systemów nagłośnienia – głosy aktorów doskonale niosą się po widowni, jak za czasów starożytnych.

„Terapia przez teatr”

W starożytności teatr nie był tylko rozrywką – Grecy wierzyli, że tragedie oczyszczają duszę (katharsis) i wspomagają leczenie emocjonalne. W Epidauros – jako miejscu uzdrowienia – teatr miał być częścią procesu powrotu do zdrowia.

Zachowany w niemal idealnym stanie

W przeciwieństwie do wielu innych teatrów starożytnych, ten w Epidauros zachował się niemal w całości, bez większych rekonstrukcji. Przez wieki był zasypany ziemią, co paradoksalnie ochroniło go przed zniszczeniem.

Unikalny układ widowni

Widownia (tzw. cavea) została wykuta w zboczu wzgórza – Grecy wykorzystywali naturalne ukształtowanie terenu, co sprzyjało zarówno akustyce, jak i stabilności konstrukcji.

Zainspirował współczesnych architektów

Koncepcja półkolistej widowni i jej doskonała widoczność inspirowała projektantów teatrów i amfiteatrów na całym świecie, aż po XX i XXI wiek. Teatr w Epidauros bywa wzorcem dla projektów scen plenerowych.


środa, 16 lipca 2025

Przemyśl, Polska

Przemyśl, Polska

Przemyśl to miasto o wyjątkowo długiej historii – pierwsze wzmianki pochodzą z X wieku, ale gród istniał tu już wcześniej. W kronice Nestora (ruskiego mnicha z XI w.) pojawia się jako jedno z miast założonych przez legendarnego Kija – obok Kijowa i Lublina.

Miasto trzech katedr

W Przemyślu znajdują się aż trzy katedry:

  • Archikatedra łacińska (rzymskokatolicka),

  • Archikatedra greckokatolicka,

  • Sobór prawosławny.
    To symbol wielokulturowości miasta, w którym przez wieki żyli obok siebie Polacy, Rusini, Żydzi, Niemcy i Węgrzy.

Twierdza Przemyśl – trzecia co do wielkości w Europie

Austro-Węgierska Twierdza Przemyśl z XIX wieku była jedną z największych twierdz obronnych w Europie. Podczas I wojny światowej kilkukrotnie oblegana przez wojska rosyjskie, stała się miejscem ogromnych bitew. Do dziś wokół miasta zachowały się liczne forty.

Pomnik Szwejka – bohatera satyry

Na starówce Przemyśla stoi pomnik dobrego wojaka Szwejka, bohatera powieści Jaroslava Haška. Według książki Szwejk odwiedził Przemyśl w drodze na front. Pomnik przedstawia go z pieskiem i walizką.

Muzeum Dzwonów i Fajek

Przemyśl słynie z produkcji fajek i dzwonów – rzemiosło to rozwijało się tu już od XVIII wieku. W mieście znajduje się unikatowe Muzeum Dzwonów i Fajek, mieszczące się w zabytkowej dzwonnicy.

Miasto miłości i mostów

Przemyśl często nazywany jest "miastem zakochanych" – przez liczne punkty widokowe i urokliwe uliczki. Jednym z romantycznych symboli jest Most zakochanych nad Sanem, na którym zakochani wieszają kłódki.


Legenda o tajemnym przejściu pod Sanem

Mówi się, że z Zamku Kazimierzowskiego prowadzi podziemne przejście pod rzeką San do klasztoru Karmelitów. Używano go rzekomo w czasach najazdów – jako ucieczki dla zakonników i straży. Do dziś nie odnaleziono wejścia, ale w podziemiach zamku podobno słychać... kroki.

Legenda o Królu Przemysławie

Nazwa miasta pochodzić ma – według legendy – od księcia Przemysława, który założył gród na wzgórzu nad Sanem. Podobno zakochał się w pięknej Rusince i na jej cześć postanowił zbudować twierdzę, łączącą kultury Wschodu i Zachodu. Z czasem nazwę miasta – „Przemyśl” – utożsamiono z jego imieniem.

Biała Dama z Kopca Tatarskiego

Na tzw. Kopcu Tatarskim – wzgórzu z pięknym widokiem na Przemyśl – nocami pojawia się postać kobiety w bieli. Mieszkańcy twierdzą, że to duch branki tatarskiej, która rzuciła się ze skały, by nie wyjść za tatarskiego wodza. Od tamtej pory ma strzec wzgórza przed złem.

Przemyskie niedźwiedzie

Inna legenda dotycząca założenia miasta związana jest z niedźwiedziami. Przemysław zwany Lestkiem podczas polowania upolował niedźwiedzicę, a w miejscu tego wydarzenia założył osadę, przyjmując niedźwiedzia jako symbol miasta, co znalazło odzwierciedlenie w herbie Przemyśla. Stąd dzisiaj tyle niedźwiedzi w całym mieście







poniedziałek, 14 lipca 2025

Brama Lwów, Mykeny, Grecja

Brama Lwów, Mykeny, Grecja

Brama Lwów to główne wejście do starożytnej twierdzy w Mykenach, jednej z najważniejszych cywilizacji epoki brązu na terenie Grecji. Została zbudowana ok. 1250 r. p.n.e., w czasach największego rozkwitu cywilizacji mykeńskiej. Była częścią monumentalnych murów cyklopowych, które otaczały akropol — siedzibę władzy i ośrodek religijny.

Brama swoją nazwę zawdzięcza reliefowi dwóch lwów (lub lwic) umieszczonemu nad przejściem. To najstarszy przykład monumentalnej rzeźby w Europie, który przetrwał do dziś in situ (na swoim oryginalnym miejscu).

Mykeny były według legendy siedzibą króla Agamemnona — przywódcy wojsk greckich podczas wojny trojańskiej. Choć nie ma na to jednoznacznych dowodów historycznych, miejsce to odegrało ogromną rolę w mitologii greckiej i epopejach Homera („Iliada”, „Odyseja”).

Relief lwów — kto tu rządził?

Lwy (lub lwice) przedstawione są w pozycji frontalnej, z głowami zwróconymi ku sobie, stojąc po bokach kolumny, która symbolizowała władzę i boskość. Ich głowy wykonane były najprawdopodobniej z osobnego materiału (np. brązu lub złoconego drewna) i nie przetrwały. Relief ten może symbolizować boską ochronę twierdzy lub królewską władzę.

Mury cyklopowe

Kamienie, z których zbudowano mury i bramę, są tak ogromne, że starożytni Grecy wierzyli, iż ułożyły je cyklopy – mityczne jednookie olbrzymy. Stąd nazwa: mury cyklopowe.

Pierwszy przykład heraldyki?

Niektórzy badacze uważają, że układ lwów i kolumny stanowi najstarszy przykład symbolu heraldycznego — zapowiedź późniejszych herbów królewskich.

Brama strategicznie zaprojektowana

Brama była wąska i prowadziła przez zakręt, co zmuszało atakujących do odsłonięcia prawej strony ciała — niezabezpieczonej przez tarczę. Dzięki temu obrońcy mieli przewagę.

Odkrycie w XIX wieku

Brama została odkryta w XIX wieku podczas wykopalisk prowadzonych przez niemieckiego archeologa Heinricha Schliemanna, który wcześniej odkrył Troję. Było to wielkie odkrycie potwierdzające istnienie rozwiniętej kultury mykeńskiej.

Znaczenie Bramy Lwów

Brama Lwów jest symbolem potęgi i organizacji starożytnej cywilizacji mykeńskiej. To nie tylko wejście do starożytnego miasta — to monumentalna wizytówka władzy, siły militarnej i religii tej epoki. Dziś jest jednym z najczęściej fotografowanych zabytków w Grecji i obowiązkowym punktem każdej wizyty w Mykenach.








Polecany post

Karnawał w Wenecji - Festa delle Marie

  Karnawał w Wenecji - Festa delle Marie Karnawał w Wenecji, w tym roku trwający od 14 lutego do 4 marca, ma szczególny wymiar - obchody zbi...