Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawostki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawostki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 grudnia 2025

Drezno - jarmark świąteczny

 Drezno - jarmark świąteczny

Drezno, perła Saksonii, w adwencie rozbrzmiewa dźwiękami kolęd, a wszędzie unosi się zapach drożdżowej strucli. Na wszystkich placach miasta ustawiają się stragany z rękodziełem, słodkościami oraz grzanym winem i jajecznym likierem zwanym tu Eierpunsch.


Striezelmarkt w Dreźnie to najstarszy jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech, sięgający swoimi korzeniami roku 1434. Ikona tradycji świątecznej w Saksonii przyciąga co roku miliony turystów z całego świata. Położony na Altmarkt, głównym placu starego miasta, zachwyca tradycją i urokiem. Na straganach można kupić ręcznie robione ozdoby, świąteczne świeczniki i misterne figurki z drewna, figurki aniołów, ozdoby choinkowe i piękne lampiony, które są prawdziwym skarbem saksońskiego rzemiosła. To stąd pochodzą Herrnhuter Sterne, czyli ozdoby w kształcie gwiazd, charakterystyczne dla tego regionu, idealne jako dekoracja świąteczna.

Symbolem Striezelmarkt jest największa na świecie drewniana piramida świąteczna wykonana w saksońskich Rudawach (Erzgebirge). Mierzy ona 14,62 metrów wysokości i w 1997 roku została wpisana do księgi rekordów Guinnessa.

Na jarmarku można zakupić grzane wino (Glühwein), podawane tu z dodatkiem soku owocowego lub korzennych przypraw. Kosztuje ono ok. 4,5 do 6 euro za 200 ml. Wino serwuje się w specjalnych kubkach. Kaucja za nie wliczana jest do ceny wina, ale zwracana, kiedy kubek oddajemy. Jednak większość turystów zatrzymuje kubek na pamiątkę. 

Można też dostać tu Eierpunsch, czyli ciepły poncz z likierem jajecznym (5 do 6 euro), Jagertee - czarną herbatę z rumem (6 euro), ciepłe przekąski, jak saksońskie kiełbaski z dodatkami, smażone ziemniaki z sosem, stek z karkówki (od 4 do 7 euro).


Koniecznie należy spróbować tutejszej strucli Dresdner Stollen, która ma w tym okresie swój własny festiwal. Podczas Dresdner Stollenfest piekarze wypiekają gigantyczną drożdżową struclę z ogromną ilością bakalii. Ważący kilka ton wypiek, kroi się uroczyście mieczem. Za 500 gramowy kawałek tego pysznego ciasta należy zapłacić około 10 euro.


Striezelmarkt to tradycyjne święta, za to jarmark w Stallhof, na dziedzińcu Zamku Drezdeńskiego przenosi odwiedzających w średniowieczny klimat. Uliczni kuglarze, kowale i rzemieślnicy w strojach z dawnych epok pozwalają poznać dawne zwyczaje. Można tu spróbować miodów pitnych podawanych w glinianych kuflach lub skosztować podpłomyków wypiekanych na otwartym ogniu.


Pod majestatycznym Kościołem Marii Panny (Frauenkirche), na placu Neumarkt, odbywa się kolejny jarmark bożonarodzeniowy - Weihnachtsmarkt. 


Nawiązuje on do barokowego okresu, kiedy Drezno było centrum europejskiej sztuki i kultury. Stragany oferują ręcznie wykonane dekoracje, ceramikę i tradycyjne przysmaki. Można tu zakupić misternie wykonane ozdoby choinkowe z drewna i szkła, porcelanę z pobliskiej Miśni, słynącej na cały świat ze swoich unikalnych wyrobów oraz ręcznie szyte lalki. Barokową atmosferę podkreślają też występy chórów, które towarzyszą tej imprezie.

Drezdeńskie jarmarki otwierają się w ostatni weekend listopada i trwają do 24 grudnia.




































Powyższy tekst jest fragmentem artykułu  mojego autorstwa o jarmarkach bożonarodzeniowych w Europie, który został opublikowany w Tygodniku Interii link

poniedziałek, 8 grudnia 2025

Teatr La Scala, Mediolan

Teatr La Scala, Mediolan 

Teatr La Scala otwarto 3 sierpnia 1778 roku premierą opery L’Europa riconosciuta autorstwa młodego wówczas kompozytora Antonia Salieriego. Budynek powstał na polecenie arcyksiężnej Marii Teresy Habsburg, która chciała stworzyć nowoczesny, elegancki teatr dla mediolańskiej arystokracji. Zbudowano go na miejscu dawnego kościoła Santa Maria alla Scala – stąd jego nazwa.

Od XIX wieku La Scala stała się jedną z najważniejszych scen operowych na świecie. Tu swoje premiery mieli Verdi, Puccini, Ponchielli, Mascagni, Boito i wielu innych. Tradycja muzyczna La Scali jest tak silna, że niektórzy mówią o niej jako o „świątyni opery”.

W 1943 roku budynek został zniszczony podczas bombardowań, ale odbudowano go w zaledwie dwa lata. Ponowne otwarcie odbyło się 11 maja 1946 roku – koncertem pod batutą samego Artura Toscaniniego.

W latach 2002–2004 teatr przeszedł gruntowną renowację i uzyskał nowoczesne zaplecze techniczne, nie tracąc historycznego charakteru.

Ciekawostki o La Scali

1. Najbardziej wymagająca publiczność świata

Widzowie La Scali słyną z niezwykle ostrych ocen. Jeśli artysta nie spełnia oczekiwań, bywa wygwizdywany – nawet gwiazdy światowego formatu nie zawsze unikają surowego werdyktu mediolańczyków.

Miejsce narodzin geniuszy

La Scala była świadkiem premier nie tylko wielkich dzieł, ale i wielkich karier. To tu debiutowali m.in. Maria Callas, Renata Tebaldi czy Luciano Pavarotti.


Tajny balkon krytyków – „Loggione”

W najwyższej części widowni znajduje się słynny „loggione” – tanie miejsca, z których siedzący tam znawcy opery potrafią zadecydować o sukcesie lub porażce spektaklu. Ich opinia ma w La Scali niemal rytualną moc.

Muzeum pełne skarbów

W teatrze działa Museo Teatrale alla Scala, w którym znajdują się kostiumy, instrumenty, portrety kompozytorów i historyczne rekwizyty. Można tam zobaczyć m.in. rękopisy Verdiego i zdjęcia Callas ze słynnych ról.



Akustyka, która była przypadkiem

Legendarną akustykę La Scali uzyskano… przypadkiem. Architekci projektowali salę zgodnie z ówczesną estetyką, nie znając współczesnych zasad akustyki. Dopiero później okazało się, że proporcje sali tworzą idealne warunki dźwiękowe.

Najciekawsze legendy La Scali

Duch śpiewaczki, która nigdy nie dokończyła arii

Jedna z najbardziej znanych legend mówi o primadonnie, która w XIX wieku zmarła nagle tuż przed premierą. Podobno do dziś, gdy teatr jest pusty, słychać echo jej niedokończonej arii, unoszące się w korytarzach i na scenie.

Przeklęta loża nr 13

Istnieje opowieść o „pechowej” loży numer 13, w której rzekomo w XIX wieku zasłabło kilku widzów, a jeden z nich zmarł. Przesądni melomani długo omijali tę lożę, wierząc, że przynosi złe szczęście.
Dziś loża nadal budzi emocje – niektórzy widzą w niej cień siedzącej postaci, gdy teatr jest zamknięty.

Znikająca nuta Verdiego

Według innej opowieści, podczas przygotowań do premiery „Otella” jedna z nut zapisanych na partyturze Verdiego miała dziwnie „znikać” z kartki. Muzycy wierzyli, że to znak, iż kompozytor – znany z przesądów – chciał coś przekazać zza grobu.

Klątwa premier

Mówi się, że jeśli podczas premiery ktoś wypadnie z roli, zapomni tekstu lub nadepnie na tren partnerki, to spektakl będzie miał fatalne recenzje, choćby artyści dali z siebie wszystko. Ten przesąd funkcjonuje w La Scali do dziś.



















Polecany post

Jesień na Plantach

Jesień na Plantach  Planty krakowskie położone są w samym centrum Krakowa. Długość Plant wynosi około 4 km, szerokość od 40 do 120 m, a pow...