Sorrento, Italy
Sorrento to miasto, które od wieków fascynuje podróżników, poetów i artystów. To nie tylko raj nad Zatoką Neapolitańską, ale i miejsce przesiąknięte mitologią oraz niezwykłymi historiami.
Miasto Syren
Nazwa Sorrento pochodzi najprawdopodobniej od greckiego słowa Σειρήν (Seirḗn) – czyli syrena. Według mitów to właśnie w okolicach Sorrento miały mieszkać mityczne syreny, które kusiły pieśnią żeglarzy. Stąd też Sorrento bywa nazywane Miastem Syren (Città delle Sirene).
Dom rodzinny Tasso
W Sorrento urodził się słynny poeta renesansowy Torquato Tasso, autor epopei Jerozolima wyzwolona (Gerusalemme liberata). W centrum miasta stoi Museo Correale di Terranova, które przechowuje pamiątki po poecie, a w parku jego imienia znajduje się pomnik z widokiem na morze, jakby poeta wciąż wypatrywał natchnienia.
Limoncello – lokalny wynalazek
Choć spór o pochodzenie limoncello toczy się między Sorrento, Amalfi i Capri, mieszkańcy Sorrento są przekonani, że właśnie tu powstał ten słynny likier z cytryn. Cytryny z Sorrento (oznaczone IGP) są większe, grubsze i słodsze niż gdzie indziej we Włoszech.
Podziemne miasto
Pod centrum Sorrento znajduje się sieć starożytnych cystern i tuneli, które w czasach rzymskich doprowadzały wodę z okolicznych wzgórz. Niektóre z nich można dziś zobaczyć podczas specjalnych wycieczek archeologicznych.
Goście z całego świata
Sorrento było i jest ulubionym miejscem artystów i pisarzy. Bywali tu m.in. Nietzsche, Ibsen, Byron, Keats, a w XX wieku także Luciano Pavarotti i Sophia Loren. Miasto inspirowało również słynną piosenkę „Torna a Surriento”, napisaną przez braci De Curtis w 1902 roku.
Widok na Wezuwiusza
Sorrento jest jednym z nielicznych miejsc na wybrzeżu, skąd rozciąga się tak spektakularny widok na Wezuwiusza – symbol i zarazem zagrożenie dla całej Zatoki Neapolitańskiej. O zachodzie słońca góra wygląda jak z innego świata.
Legenda o Syrenach Partenope, Leucosia i Ligei
Według Homera to właśnie w okolicach dzisiejszego Sorrento mieszkały trzy syreny – Partenope, Leucosia i Ligea. Ich śpiew miał tak potężną moc, że żeglarze tracili rozum i rozbijali statki o skały. Gdy Odyseusz oparł się ich pieśni, syreny – zrozpaczone – rzuciły się w morze i zamieniły w skały. Jedna z nich dała początek Neapolowi (Partenope), inna Sorrento.
Zakochana zakonnica
W klasztorze w Sorrento żyła zakonnica, która zakochała się w młodym rybaku. Gdy ich miłość wyszła na jaw, dziewczyna została zamknięta w celi z widokiem na morze. Po jej śmierci mieszkańcy zaczęli słyszeć wieczorami jej śpiew, a rybacy twierdzili, że widzą na falach postać w białym welonie. Do dziś mówi się, że w czasie pełni księżyca można ją spotkać na klifach.
Święty Antonino – opiekun rybaków
Patronem miasta jest św. Antonino Abbate, mnich, który według legendy ocalił chłopca połkniętego przez wielką rybę. Święty kazał otworzyć brzuch stworzenia – a dziecko wyszło z niego całe i zdrowe. W bazylice św. Antonina można zobaczyć srebrne ryby będące wotami wdzięczności od ocalałych żeglarzy.
Skarb w Vallone dei Mulini
W słynnej dolinie młynów (Vallone dei Mulini), dziś opuszczonej i porośniętej roślinnością, według miejscowych podań ukryty jest skarb pozostawiony przez zbiegłych piratów. Podobno w letnie noce słychać szum wody i dźwięk młynarskich kół, jakby dolina ożywała na chwilę.
Cień Torquata Tassa
Mieszkańcy Sorrento wierzą, że duch poety Tasso powraca nocą do swojego rodzinnego domu. Widziano go ponoć w świetle świec, gdy pochyla się nad stołem i pisze, tak jak za dawnych lat. Strażnik muzeum miał kiedyś twierdzić, że „słyszał skrzypienie pióra na papierze” w pustej sali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz