czwartek, 24 lipca 2025

Victoria Street, Edynburg, Szkocja

Victoria Street, Edynburg, Szkocja

Victoria Street uważana jest za najbardziej urokliwą ulicę Edynburga. Jej kolorowe fasady, kręta linia i kamienne arkady sprawiają, że wygląda jak z bajki – i nie bez powodu!


Inspiracja dla Ulicy Pokątnej z Harry’ego Pottera

To właśnie Victoria Street była inspiracją dla J.K. Rowling, gdy tworzyła magiczną Ulicę Pokątną – miejsce, gdzie młodzi czarodzieje kupują różdżki, książki i miotły. Wiele sklepików na tej ulicy przypomina te z powieści, a niedaleko znajduje się też Muzeum Harry’ego Pottera i sklep The Boy Wizard.

Powstała w XIX wieku jako przykład nowoczesnego planowania

Choć wygląda na średniowieczną, Victoria Street została zbudowana w latach 1829–1834 jako część modernizacji Starego Miasta. Miała połączyć wyżej położone George IV Bridge z niższym Grassmarket – łagodnym łukiem, zamiast stromego zejścia.


Ulica dwupoziomowa

Ulica ma dwa poziomy – dolny (główna jezdnia z witrynami) i górny (arkadowe galerie sklepowe z balustradami). Taki układ był nowoczesny jak na swoje czasy i miał zwiększyć przestrzeń handlową w gęsto zabudowanym centrum.

Kolorowa rewolucja

Obecne, intensywnie kolorowe fasady to efekt nowszej rewitalizacji – wcześniej większość budynków była kamienna i szara. Dziś kolory są celowe i przyciągają turystów oraz fotografów.

Dawne więzienie

Zaledwie kilka kroków od Victoria Street, na Grassmarket, w XVIII i XIX wieku odbywały się publiczne egzekucje. To miejsce ma swoją mroczną historię – wielu mieszkańców i turystów twierdzi, że okolica jest nawiedzona.

Rzemieślnicy, antykwariusze, iluzjoniści

Victoria Street to mekka niezależnych sklepów: znajdziesz tu magiczne rekwizyty, książki, lokalne rękodzieło, whisky, kostiumy i rzemiosło artystyczne. To także świetne miejsce na zakup oryginalnych pamiątek.

Ulubiona ulica filmowców i instagramerów

Ze względu na swój bajkowy wygląd, Victoria Street często pojawia się w reklamach, filmach, serialach i relacjach z podróży. Jej zakręt i wielopoziomowość to unikat na skalę światową


Ulica zbudowana na krwi – dawny West Bow

Zanim powstała elegancka, łukowata Victoria Street, w tym miejscu znajdowała się ulica West Bow – jedna z najstarszych i najbardziej przerażających w Edynburgu. Przez wieki prowadziła z Grassmarketu (placu egzekucji) wprost pod bramę miejską. Mieszkańcy opowiadali o krwawych duchach skazańców, którzy nocami wracali tą trasą do miasta…


Grassmarket – miejsce publicznych egzekucji

Victoria Street opada łagodnie do Grassmarketu, który przez setki lat był miejscem publicznych egzekucji – zarówno złodziei, jak i „czarownic”. Do dziś można zobaczyć płytę upamiętniającą miejsce szubienicy. Wierzono, że dusze powieszonych nigdy nie opuściły okolicy…

Legenda o Maggie Dickson – kobiecie, która wróciła z martwych

W 1724 roku Maggie Dickson, skazana za ukrycie nieślubnego dziecka, została powieszona na Grassmarket. Po egzekucji jej ciało zabrano w trumnie – ale w drodze… ożyła! Ponieważ formalnie wykonano na niej wyrok, została uwolniona. Jej duch rzekomo włóczy się do dziś, widywany czasem przy wejściu na Victoria Street. W okolicy działa zresztą pub jej imienia – Maggie Dickson’s.

Upiorny szlak kata – West Bow

Ulica, z której wytyczono Victoria Street, była kiedyś znana jako szlak kata. Przed egzekucją więźniów prowadzono tędy z zamku na szubienicę. Podobno kat, który miał wielu wrogów, został kiedyś zamordowany i spalony żywcem przez tłum. Nocami słychać kroki i dźwięk łańcucha w miejscu, gdzie kiedyś stawiał pierwsze kroki ze skazańcami…


Czarna magia i West Bow

W XVII wieku przy West Bow mieszkał Major Thomas Weir, surowy purytanin, znany kaznodzieja… aż do czasu, gdy w wieku 70 lat wyznał publicznie, że uprawiał czarną magię, porozumiewał się z diabłem i jeździł na płonącym koniu. Został spalony na stosie, a jego siostra powieszona. Ich dom przez lata stał pusty, przeklęty – mieszkańcy bali się nawet przechodzić obok. Jego duch podobno pojawia się na schodach prowadzących z Victoria Street do George IV Bridge.


Koty i przeklęta brukowana studzienka
Na skrzyżowaniu Victoria Street i Cowgate znajduje się stara brukowana studzienka, wokół której krążą legendy o „kocim strażniku”. Podobno każdy, kto tam kopnie kamień lub wyśmieje koty wałęsające się po okolicy, doświadczy w ciągu 7 dni dziwnego nieszczęścia – wypadków, strat, zniknięć. Turyści czasem zostawiają tam drobne monety „na zgodę”.

Nawiedzone sklepiki i zamknięte piwnice

Kilka sklepów przy Victoria Street ma zamknięte i zamurowane piwnice, które ponoć były kiedyś połączone z Grassmarketem i służyły jako kryjówki dla przestępców i kontrabandystów. Pracownicy zgłaszali niewytłumaczalne zimne podmuchy, kroki zza ścian, a nawet… trzeszczące wieszaki i szeptanie w pustych salach.




poniedziałek, 21 lipca 2025

Pasaż Róży, Łódź, Polska

 Pasaż Róży, Łódź, Polska

Pasaż Róży to instalacja artystyczna autorstwa Joanny Rajkowskiej, znanej z projektu „Palma na rondzie de Gaulle’a” w Warszawie. Artystka stworzyła ją z myślą o swojej córce Róży, która zmagała się z poważną chorobą wzroku. Stąd też nazwa miejsca – Pasaż Róży.

„Zamieniłam guz nowotworowy w przestrzeń pełną światła” – mówiła artystka o swoim projekcie.

Miliony kawałków luster

Ściany oficyny przy ulicy Piotrkowskiej 3 zostały pokryte tysiącami lustrzanych kawałków, które tworzą hipnotyzujący, mozaikowy świat odbić. Ich układ przypomina siatkówkę oka, a także… płatki róży, co łączy medycynę z poezją.

Miejsce Instagramowe, ale głębokie w treści

Choć Pasaż Róży jest jednym z najczęściej fotografowanych miejsc w Łodzi, nie jest wyłącznie „ładną ścianą”. Za estetyką kryje się opowieść o kruchości życia, nadziei i miłości matki do dziecka.

Część rewitalizacji centrum Łodzi

Instalacja powstała w ramach rewitalizacji podwórka przy ul. Piotrkowskiej 3 – jednej z najbardziej reprezentacyjnych i uczęszczanych ulic w Polsce. Dzięki niej zaniedbana przestrzeń zyskała nowe życie.


Odbija światło – dosłownie i metaforycznie

W słoneczne dni mozaika rozprasza światło w dziesiątkach tysięcy refleksów, tworząc niepowtarzalną atmosferę. To także metafora: światło odbija się od ciemnych ścian – jak dobro od trudnych doświadczeń.


Sztuka użytkowa i dostępna

Pasaż Róży jest otwartą przestrzenią publiczną, dostępną dla wszystkich. Można wejść tam o każdej porze, nie ma biletów ani barier – to sztuka, która naprawdę żyje z miastem.

7. Miejsce zakochanych i... filozofów

Pasaż bywa scenerią romantycznych sesji ślubnych, ale też zadumy. Spacerując, trudno nie zatrzymać się na chwilę i nie pomyśleć o kruchości życia, przemijaniu i tym, co naprawdę jest ważne.











piątek, 18 lipca 2025

Teatr w Epidauros, Grecja

Teatr w Epidauros, Grecja

Teatr w Epidauros słynie z fenomenalnej akustyki. Szeptane słowa lub dźwięk upadającej monety na scenie słychać nawet z ostatnich rzędów, 60 metrów wyżej! Do dziś naukowcy nie są zgodni, jak dokładnie Grecy osiągnęli ten efekt – możliwe, że dzięki przemyślanej konstrukcji widowni i zastosowaniu specjalnych materiałów (np. wapienia pochłaniającego dźwięki niskie).

Zbudowany w IV wieku p.n.e.

Teatr został zbudowany około 330 r. p.n.e. przez architekta Polikleta Młodszego. Powstał jako część kompleksu świątynnego boga medycyny Asklepiosa i miał służyć nie tylko rozrywce, ale i „terapii duchowej”.

Mógł pomieścić 14 tysięcy widzów

Choć wygląda na kameralny, teatr miał aż 55 rzędów, a w okresie świetności mógł pomieścić 13–14 tysięcy osób. Widownia jest podzielona na dwie strefy: dolną (dla „zwykłych” widzów) i górną (później dobudowaną – być może dla gości spoza Epidaurii).

Wzorowa symetria i proporcje

Teatr jest uważany za najdoskonalszy przykład antycznego teatru greckiego, zarówno pod względem akustyki, jak i estetyki. Układ półkolisty, doskonałe proporcje sceny, widowni i orchestra (okrągłego placu dla chóru) zachwycają architektów i historyków do dziś.

Do dziś jest używany

Pierwszym współczesnym przedstawieniem wystawionym w teatrze była tragedia Sofoklesa Elektra . Wystawiono ją w 1938 roku w reżyserii Dimitrisa Rontirisa , a w rolach głównych wystąpiły Katina Paxinou i Eleni Papadaki. Od lat 50. XX wieku odbywają się w nim spektakle klasycznych tragedii i dramatów – w ramach Festiwalu Epidaurii. Co roku, w letnie wieczory, zasiadają tu tysiące widzów z całego świata.

Bez mikrofonów, bez głośników

Podczas współczesnych przedstawień często nie używa się żadnych systemów nagłośnienia – głosy aktorów doskonale niosą się po widowni, jak za czasów starożytnych.

„Terapia przez teatr”

W starożytności teatr nie był tylko rozrywką – Grecy wierzyli, że tragedie oczyszczają duszę (katharsis) i wspomagają leczenie emocjonalne. W Epidauros – jako miejscu uzdrowienia – teatr miał być częścią procesu powrotu do zdrowia.

Zachowany w niemal idealnym stanie

W przeciwieństwie do wielu innych teatrów starożytnych, ten w Epidauros zachował się niemal w całości, bez większych rekonstrukcji. Przez wieki był zasypany ziemią, co paradoksalnie ochroniło go przed zniszczeniem.

Unikalny układ widowni

Widownia (tzw. cavea) została wykuta w zboczu wzgórza – Grecy wykorzystywali naturalne ukształtowanie terenu, co sprzyjało zarówno akustyce, jak i stabilności konstrukcji.

Zainspirował współczesnych architektów

Koncepcja półkolistej widowni i jej doskonała widoczność inspirowała projektantów teatrów i amfiteatrów na całym świecie, aż po XX i XXI wiek. Teatr w Epidauros bywa wzorcem dla projektów scen plenerowych.


środa, 16 lipca 2025

Przemyśl, Polska

Przemyśl, Polska

Przemyśl to miasto o wyjątkowo długiej historii – pierwsze wzmianki pochodzą z X wieku, ale gród istniał tu już wcześniej. W kronice Nestora (ruskiego mnicha z XI w.) pojawia się jako jedno z miast założonych przez legendarnego Kija – obok Kijowa i Lublina.

Miasto trzech katedr

W Przemyślu znajdują się aż trzy katedry:

  • Archikatedra łacińska (rzymskokatolicka),

  • Archikatedra greckokatolicka,

  • Sobór prawosławny.
    To symbol wielokulturowości miasta, w którym przez wieki żyli obok siebie Polacy, Rusini, Żydzi, Niemcy i Węgrzy.

Twierdza Przemyśl – trzecia co do wielkości w Europie

Austro-Węgierska Twierdza Przemyśl z XIX wieku była jedną z największych twierdz obronnych w Europie. Podczas I wojny światowej kilkukrotnie oblegana przez wojska rosyjskie, stała się miejscem ogromnych bitew. Do dziś wokół miasta zachowały się liczne forty.

Pomnik Szwejka – bohatera satyry

Na starówce Przemyśla stoi pomnik dobrego wojaka Szwejka, bohatera powieści Jaroslava Haška. Według książki Szwejk odwiedził Przemyśl w drodze na front. Pomnik przedstawia go z pieskiem i walizką.

Muzeum Dzwonów i Fajek

Przemyśl słynie z produkcji fajek i dzwonów – rzemiosło to rozwijało się tu już od XVIII wieku. W mieście znajduje się unikatowe Muzeum Dzwonów i Fajek, mieszczące się w zabytkowej dzwonnicy.

Miasto miłości i mostów

Przemyśl często nazywany jest "miastem zakochanych" – przez liczne punkty widokowe i urokliwe uliczki. Jednym z romantycznych symboli jest Most zakochanych nad Sanem, na którym zakochani wieszają kłódki.


Legenda o tajemnym przejściu pod Sanem

Mówi się, że z Zamku Kazimierzowskiego prowadzi podziemne przejście pod rzeką San do klasztoru Karmelitów. Używano go rzekomo w czasach najazdów – jako ucieczki dla zakonników i straży. Do dziś nie odnaleziono wejścia, ale w podziemiach zamku podobno słychać... kroki.

Legenda o Królu Przemysławie

Nazwa miasta pochodzić ma – według legendy – od księcia Przemysława, który założył gród na wzgórzu nad Sanem. Podobno zakochał się w pięknej Rusince i na jej cześć postanowił zbudować twierdzę, łączącą kultury Wschodu i Zachodu. Z czasem nazwę miasta – „Przemyśl” – utożsamiono z jego imieniem.

Biała Dama z Kopca Tatarskiego

Na tzw. Kopcu Tatarskim – wzgórzu z pięknym widokiem na Przemyśl – nocami pojawia się postać kobiety w bieli. Mieszkańcy twierdzą, że to duch branki tatarskiej, która rzuciła się ze skały, by nie wyjść za tatarskiego wodza. Od tamtej pory ma strzec wzgórza przed złem.

Przemyskie niedźwiedzie

Inna legenda dotycząca założenia miasta związana jest z niedźwiedziami. Przemysław zwany Lestkiem podczas polowania upolował niedźwiedzicę, a w miejscu tego wydarzenia założył osadę, przyjmując niedźwiedzia jako symbol miasta, co znalazło odzwierciedlenie w herbie Przemyśla. Stąd dzisiaj tyle niedźwiedzi w całym mieście







Polecany post

Twierdza Nysa - coroczna rekonstrukcja bitwy

Twierdza Nysa - coroczna rekonstrukcja bitwy Rekonstrukcja bitwy o Twierdzę Nyską to coroczne widowisko historyczne odbywające się w Nysie ...