Cmentarz Żydowski Nowy
Cmentarz Żydowski Nowy znajduje się przy ulicy Meiselsa na Kazimierzu, ale nie w jego gwarnej pełnej turystów części, a za torami, na uboczu, w kierunku Galerii Kazimierz. Tak, między galerią handlową a torami (jak u Świetlickiego "z jednej strony galeria, z drugiej strony cmentarz"). Dziwne to miejsce.
Sprawia wrażenie tajemniczego i mrocznego, bo większość terenu porosła bluszczem, kamienie nagrobne stoją nierówno lub są przewrócone.Najstarsze nagrobki pochodzą z lat 40-tych XIX wieku. Mają one tradycyjną formę półkoliście zwieńczonych macew pokrytych hebrajskimi inskrypcjami oraz dekorowanych typowymi żydowskimi symbolami nagrobnymi. Na nagrobkach z drugiej połowy XIX wieku znajdują się niemiecko i polskojęzyczne epitafia nagrobne. W czasie II wojny światowej wiele kamieni nagrobnych zostało stąd wywiezionych i sprzedanych. Po wojnie część z nich odnaleziono i złożono na terenie cmentarza. Obecnie cmentarz jest sukcesywnie porządkowany, niektóre pomniki odrestaurowano. Spoczywa tu wiele znanych osób, między innymi malarz Maurycy Gottlieb, fotograf Ignacy Krieger. Jest też kilka symbolicznych grobów, na przykład filologa klasycznego Leona Starnabacha, który zmarł w 1940 roku w obozie.
Nowy Cmentarz Żydowski wcale taki nowy nie jest, bo powstał już na początku XIX wieku, kiedy to władze austriackie nie pozwoliły na grzebanie zmarłych w obrębie miasta i Gmina Żydowska zakupiła na Grzegórzkach teren od augustianów. W 1999 roku cmentarz został wpisany do rejestru zabytków. Trudno powiedzieć o cmentarzu, że jest piękny, ale na pewno warto go odwiedzić.