poniedziałek, 13 października 2025

Paryż - widok z wieży Eiffla

 Paryż - widok z wieży Eiffla

Wieża Eiffla ma trzy tarasy widokowe: pierwszy z wystawami i restauracją, drugi z panoramicznym widokiem, a trzeci – najwyższy – znajduje się na wysokości 276 metrów i oferuje zapierający dech w piersiach widok na całe miasto.

Z góry widać idealny układ miasta: promieniście rozchodzące się ulice, Sekwanę wijącą się przez centrum i zielone ogrody Tuileries oraz Champ de Mars.


Champ de Mars – rozległy park tuż pod wieżą, idealnie symetryczny, z alejkami, trawnikami i fontannami. Z tej wysokości widać spacerujących ludzi, pikniki i dzieci bawiące się na trawie.


Sekwana z bliska
– rzeka płynie tuż obok wieży, a z pierwszego tarasu można obserwować statki wycieczkowe, barki i mosty: Pont d’Iéna, który prowadzi prosto do Trocadéro.


Pałac Chaillot i Trocadéro – po drugiej stronie Sekwany widać monumentalne schody i fontanny Trocadéro oraz klasyczne budynki Pałacu Chaillot, które tworzą idealne tło do zdjęć z wieżą.

Zabytkowe kamienice i ulice – z tej wysokości dostrzec można detale architektoniczne paryskich budynków: dachy z mansardami, balkony z kutymi balustradami i typowe paryskie ulice z kawiarniami i rowerami.


Życie codzienne Paryża – to właśnie z pierwszego tarasu najlepiej widać rytm miasta: przechodniów, samochody, artystów ulicznych i turystów robiących zdjęcia.




piątek, 10 października 2025

Madryt, Hiszpania

 Madryt, Hiszpania

Madryt jest najwyżej położoną stolicą Europy – znajduje się na wysokości ok. 667 m n.p.m.

Nazwa miasta prawdopodobnie pochodzi od arabskiego Mayrit”, co oznacza „miejsce obfitujące w wodę”. Rzeczywiście pod miastem istnieje gęsta sieć podziemnych kanałów i źródeł.

Na środku Puerta del Sol, jednego z najbardziej znanych placów w Madrycie, znajduje się „kilometr zero” – punkt, od którego mierzy się wszystkie odległości w Hiszpanii.

Symbolem miasta jest niedźwiedź wspinający się na drzewo poziomkowe (oso y madroño), który można zobaczyć zarówno w herbie, jak i na popularnej rzeźbie przy Puerta del Sol.


Pałac Królewski w Madrycie (Palacio Real)

Palacio Real to największy pałac królewski w Europie – ma ponad 3 400 pomieszczeń i powierzchnię około 135 tysięcy m².

Choć jest oficjalną rezydencją króla Hiszpanii, obecna rodzina królewska mieszka w skromniejszym Pałacu Zarzuela pod Madrytem. Palacio Real pełni dziś funkcje reprezentacyjne i jest udostępniony zwiedzającym.

Budowę rozpoczęto w 1738 roku, po tym, jak poprzednia rezydencja Habsburgów spłonęła. Pałac projektowali włoscy architekci zainspirowani stylem baroku rzymskiego.


Wnętrza kryją niezwykłe skarby: Stradivariusy z XVII wieku, kolekcję broni i zbroi (Real Armería), freski Goi czy Velázqueza oraz królewską aptekę z oryginalnymi naczyniami i recepturami leków.

Na dziedzińcu pałacu odbywa się uroczysta zmiana warty, wzorowana na ceremoniale z czasów króla Karola III.

Plaza Mayor

Plaza Mayor to reprezentacyjny plac Madrytu, położony niedaleko Puerta del Sol. Jego początki sięgają przełomu XVI i XVII wieku, kiedy król Filip III postanowił nadać miastu bardziej monumentalny charakter. Właśnie jego posąg konny stoi dziś w centralnym punkcie placu.

Plaza Mayor ma prostokątny kształt (129 × 94 m) i jest otoczony trzypiętrowymi budynkami z charakterystycznymi czerwonymi fasadami i podcieniami, w których mieszczą się kawiarnie i sklepy.

Na przestrzeni wieków plac był świadkiem wielu wydarzeń – od koronacji królewskich i uroczystych procesji, przez corridy i turnieje rycerskie, po egzekucje w czasach inkwizycji.

W XVII wieku na placu często odbywały się jarmarki – do dziś Plaza Mayor słynie z bożonarodzeniowego targu, gdzie można kupić ozdoby i figurki do szopki (belén).

Niegdyś na Plaza Mayor działało 9 monumentalnych bram, prowadzących na plac – najbardziej znana z nich to Łuk Cuchilleros, prowadzący do wąskich, klimatycznych uliczek pełnych tawern serwujących tapas.

Mimo licznych pożarów (najpoważniejszy w 1790 roku) plac zawsze odbudowywano, nadając mu obecny harmonijny wygląd.

Budynek dawnej poczty – Palacio de Cibeles

Monumentalny gmach przy Plaza de Cibeles powstał na początku XX wieku jako główny gmach poczty i telegrafu – Palacio de Comunicaciones. Ze względu na swoją biel i fantazyjne wieżyczki mieszkańcy nadali mu przydomek „katedry pocztowej”.

Dziś budynek pełni zupełnie inną funkcję – mieści się w nim ratusz Madrytu oraz przestrzeń wystawiennicza CentroCentro.

Z tarasu widokowego na dachu roztacza się jedna z najpiękniejszych panoram miasta – widać stąd zarówno Gran Vía, jak i charakterystyczną fontannę z boginią Kybele na środku ronda.

Pomnik Don Kichota i Sancho Pansy

Najsłynniejszy literacki bohater Hiszpanii – Don Kichot – doczekał się swojego pomnika w samym sercu Madrytu, na Plaza de España.

Monument wzniesiono w 1929 roku, aby uczcić 300. rocznicę śmierci Miguela de Cervantesa. W centrum znajduje się postać pisarza, a przed nim – rycerz z La Manchy na koniu Rosynancie i jego wierny giermek Sancho Pansa na osiołku.

Co ciekawe, postacie Don Kichota i Sancho zostały przedstawione w realistyczny sposób – tak, jakby właśnie wyszły z kart powieści. Często turyści siadają przy pomniku, aby „dołączyć” do tej niezwykłej pary podróżników.






środa, 8 października 2025

Jesienny redyk w Tatrach

Jesienny redyk w Tatrach

Redyk to tradycyjny zwyczaj pasterski związany z wypasem owiec w polskich górach, szczególnie w regionie Podhala, Beskidów i Bieszczad. Jest to przemarsz owiec prowadzonych przez baców i juhasów na hale (wiosną) lub z hal do gospodarstw (jesienią).


Przemarsz setek owiec przez doliny i wsie to spektakl pełen muzyki, śpiewu, tradycyjnych strojów i pasterskich obrzędów. Towarzyszą mu dźwięki trombit, występy zespołów regionalnych i opowieści o życiu na hali.






Podczas redyku można spróbować lokalnych przysmaków, takich jak oscypek, żentyca czy pieczony baran. W niektórych miejscach odbywają się konkursy na najlepszy pasterski farsz czy degustacje regionalnych potraw.


Niektóre redyki, jak ten organizowany przez bacę Józefa Klimowskiego w Beskidzie Niskim, obejmują przemarsz na dystansie aż 180 km i trwają kilka dni.

poniedziałek, 6 października 2025

Olimp, Grecja

Olimp, Grecja

Góra Olimp to najwyższy masyw górski Grecji (2 917 m n.p.m., szczyt Mitikas), położony w północnej części kraju, niedaleko Salonik i wybrzeża Morza Egejskiego. Od 1938 roku jest parkiem narodowym, a dziś wpisany jest także na listę Rezerwatów Biosfery UNESCO. Dla miłośników gór to jedno z najpiękniejszych miejsc do trekkingu, a dla miłośników historii i kultury – prawdziwa kraina mitów, bo właśnie tutaj starożytni Grecy umiejscawiali siedzibę bogów olimpijskich.


Trasa na Olimp

Najczęściej wybierana droga prowadzi z miejscowości Litochoro, położonej u podnóża góry. Stamtąd wędrowcy udają się do Prionii (ok. 1 100 m n.p.m.), dokąd można dotrzeć samochodem lub busem. Dalej szlak prowadzi przez lasy i górskie doliny do schroniska Spilios Agapitos (ok. 2 100 m n.p.m.). Nocleg w schronisku to klasyczny punkt wyprawy – pozwala odpocząć przed zdobyciem szczytu.

Z tego miejsca można wybrać dwa główne cele:

  • Mitikas (2 917 m n.p.m.) – najwyższy szczyt, nazywany „tronem Zeusa”. Ostatni odcinek to dość stroma, skalista grań wymagająca pewnej wprawy.

  • Skolio (2 911 m n.p.m.) – drugi co do wysokości wierzchołek, łatwiej dostępny, z którego rozciągają się fantastyczne widoki na Mitikas i morze.



Wędrówka na Olimp to połączenie trekkingu, kontaktu z dziką przyrodą i duchowej podróży do świata starożytnych wierzeń. Trzeba mieć dobre przygotowanie, żeby się tam wybrać. 


Pierwsze udokumentowane wej
ście na Olimp odbyło się 2 sierpnia 1913 roku. Dokonali go dwaj Szwajcarzy – Frédéric Boissonnas (fotograf) i Daniel Baud-Bovy (pisarz) – wraz z przewodnikiem z Litochoro, Christosem Kakalosem, późniejszym legendarnym „pierwszym zdobywcą Olimpu”. To właśnie Kakalos, doskonale znający górskie ścieżki, poprowadził ich na szczyt Mitikas (2 917 m n.p.m.), najwyższy punkt masywu. Wydarzenie to miało miejsce krótko po wyzwoleniu Macedonii spod panowania osmańskiego, dlatego nabrało również wymiaru symbolicznego – Grecja odzyskała swoją świętą górę”.

Schronisko Spilios Agapitos

Najbardziej znane schronisko na Olimpie to Spilios Agapitos Refuge, nazwane imieniem greckiego taternika i pioniera turystyki górskiej. Znajduje się na wysokości około 2 100 m n.p.m., na szlaku prowadzącym z miejscowości Prionia w stronę szczytu Mitikas.

Schronisko zostało otwarte w 1930 roku i od tego czasu stanowi główną bazę dla wszystkich, którzy chcą zdobywać Olimp. Jego fundatorem była Grecka Federacja Alpinizmu, a nazwano je na cześć Spilios Agapitos (1875–1927) – nauczyciela i pasjonata gór, który zginął tragicznie podczas wyprawy w masyw Parnasu.

Charakterystyczne dla schroniska jest to, że zbudowane zostało w tradycyjnym kamiennym stylu, z tarasem oferującym niezwykły widok na równinę Tesalii i Morze Egejskie. Obiekt może pomieścić kilkaset osób i dziś działa przez większą część roku, stanowiąc obowiązkowy punkt postoju w drodze na Olimp.

To miejsce zyskało legendarną sławę wśród alpinistów i turystów – mówi się nawet, że „nie ma wejścia na Olimp bez noclegu u Spiliosa”. Wielu wspomina noc spędzoną w tym schronisku jako przeżycie niemal rytualne: po dniu marszu, w cieniu monumentalnych szczytów, człowiek znajduje się dosłownie „u progu siedziby bog
ów”.


Rola góry dla Greków

Dla starożytnych Greków Olimp był osią kosmosu – miejscem, gdzie niebo styka się z ziemią. Uważano go za niedostępny dla zwykłych śmiertelników. To właśnie tam, ponad chmurami, w złotych pałacach, rezydowali bogowie olimpijscy z Zeusem na czele. Olimp miał status świętej góry, symbolu boskiej potęgi i porządku świata.

W kulturze nowożytnej i współczesnej Olimp nadal odgrywa rolę ikoniczną – jest nie tylko narodową dumą Greków, ale też symbolem dziedzictwa, które Grecja przekazała całej cywilizacji europejskiej.

Mity związane z Olimpem

  • Siedziba bogów – Olimp był miejscem, w którym radzili bogowie: Zeus, Hera, Posejdon, Atena, Apollo, Artemida, Afrodyta, Hermes, Ares, Hefajstos, Hestia i Demeter. Tam ucztowali, pili ambrozję i nektar, a także decydowali o losach ludzi.

  • Tron Zeusa – najwyższy szczyt, Mitikas, uznawano za miejsce, z którego Zeus obserwował ziemię i ciskał piorunami w tych, którzy sprzeciwiali się jego woli.

  • Granica dwóch światów – Olimp symbolizował granicę między światem śmiertelników a wieczną, niezmienną sferą bogów. Dlatego w wielu mitach bohaterowie (np. Herakles) dążyli, by choć na chwilę zbliżyć się do tego miejsca.

  • Mit o Tyfonie – potężnym potworze, który według legendy został pokonany przez Zeusa i pogrzebany pod Etną. Olimp w tym micie jawi się jako bastion bogów, miejsce, z którego Zeus odpierał ataki chaosu i potęg niebiańskich.



piątek, 3 października 2025

Grób Jacquesa Cartiera w Saint Malo

 Grób Jacquesa Cartiera w Saint Malo

Grób Jacquesa Cartiera w Saint-Malo to jedno z miejsc, które przypomina o wielkiej postaci wczesnej epoki odkryć geograficznych i o roli Bretanii w dziejach Francji. Cartier, uznawany za „ojca Kanady”, spoczął w rodzinnym mieście, które przez całe życie uważał za swoją prawdziwą ojczyznę, choć los prowadził go daleko poza horyzonty Atlantyku.


Grób Jacquesa Cartiera w Saint-Malo

Dziś w Saint-Malo, w dawnej kaplicy św. Katarzyny, można zobaczyć tablicę pamiątkową i symboliczny grób odkrywcy. Historycy ustalili, że Cartier został pochowany w katedrze św. Wincentego w Saint-Malo w 1557 roku. Niestety, w wyniku rewolucji francuskiej i późniejszych zniszczeń ślad po jego szczątkach zaginął. Pozostała jedynie pamięć, utrwalona w inskrypcjach, monumentach i nazwach ulic. To właśnie ta utrata sprawiła, że dzisiaj mówi się raczej o symbolicznym grobie Cartiera niż o faktycznej mogile. Dla mieszkańców Saint-Malo ma on jednak ogromne znaczenie, bo łączy lokalną tożsamość z historią globalnych odkryć.


Kim był Jacques Cartier?

Sam Jacques Cartier (1491–1557) był synem rodziny żeglarzy i kupców z Saint-Malo. Dorastał w atmosferze morskiej przygody, która w XVI wieku przyciągała ludzi odważnych i ambitnych na oceany. Jego los odmienił się w 1534 roku, kiedy król Francji Franciszek I powierzył mu misję poszukania drogi morskiej do Azji przez północny Atlantyk oraz zbadania nowych ziem za oceanem.

W trakcie pierwszej wyprawy Cartier dotarł do wybrzeży dzisiejszej Nowej Fundlandii i Labradoru, a następnie do Zatoki Świętego Wawrzyńca. To właśnie on jako pierwszy Europejczyk opisał te obszary i wszedł w kontakt z miejscową ludnością – Irokezami. Podczas drugiej ekspedycji, w latach 1535–1536, zapłynął w górę rzeki Świętego Wawrzyńca aż do miejsc, gdzie dziś znajdują się miasta Quebec i Montreal. Cartier był pod wrażeniem potęgi rzeki i bogactwa przyrody, choć trudne warunki, surowa zima i choroby, zwłaszcza szkorbut, spowodowały ogromne straty wśród załogi.


Mimo tych przeciwności to właśnie Cartier wprowadził do mapy świata pojęcie „Kanada” – termin zaczerpnięty z języka irokezkiego („kanata” oznaczało wieś lub osadę). Trzecia wyprawa, podjęta w 1541 roku, miała na celu założenie kolonii, lecz zakończyła się niepowodzeniem. Brak złota, trudne stosunki z rdzennymi mieszkańcami i surowy klimat sprawiły, że francuska obecność w Ameryce musiała zaczekać jeszcze kilka dekad.


Jacques Cartier powrócił do Saint-Malo, gdzie spędził resztę życia jako szanowany mieszczanin i doradca. Nie został bohaterem wielkich bitew ani budowniczym imperium, ale jego podróże przygotowały grunt pod późniejsze francuskie panowanie w Ameryce Północnej. Dzięki niemu Francja mogła rościć sobie prawa do rozległych obszarów, które w przyszłości stały się fundamentem Nowej Francji.


Dziś jego nazwisko noszą liczne miejsca w Kanadzie – od mostów i ulic po szkoły i miasta. W Saint-Malo pamięć o nim jest szczególnie pielęgnowana, a symboliczny grób Cartiera jest jednym z punktów, które odwiedzają zarówno mieszkańcy, jak i turyści chcący poczuć ducha wielkich odkryć geograficznych.

środa, 1 października 2025

Lublin

Lublin, Polska

Lublin leży w południowo-wschodniej Polsce, nad rzeką Bystrzycą. To największe miasto regionu i stolica województwa lubelskiego. Od wieków pełnił rolę ważnego ośrodka handlowego i kulturalnego – znajdował się na skrzyżowaniu szlaków prowadzących z Krakowa na Ruś i z Litwy w stronę Węgier. Dziś Lublin znany jest jako miasto akademickie, ośrodek kultury i sztuki, a także miejsce o bogatej tradycji historycznej. Słynie z podpisanej w 1569 roku Unii Lubelskiej, która połączyła Polskę i Litwę w jedno państwo – Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Rozgłos przyniosły mu również kulinaria, zwłaszcza charakterystyczny cebularz lubelski, oraz liczne festiwale, takie jak „Carnaval Sztukmistrzów”, przyciągające artystów z całego świata.

Zamek Lubelski i Donżon  

Zamek w Lublinie był nie tylko rezydencją królewską, ale też więzieniem. W czasach carskich i w XX wieku przetrzymywano tam więźniów politycznych. Najstarszą częścią zamku jest romańska wieża – donżon z XIII wieku.

Trybunał Koronny i Diabelski Sąd – W Lublinie działał Trybunał Koronny, najwyższy sąd szlachecki Rzeczypospolitej. Z tym miejscem wiąże się znana legenda: pewnej nocy szlachta nie mogła dojść do porozumienia, więc wezwano „diabelski sąd”. Rano na stole sędziowskim znaleziono wypalone ślady kopyt. Do dziś można je zobaczyć na blacie eksponowanym w Trybunale.


Unia Lubelska
– To właśnie w Lublinie, w 1569 roku, podpisano akt unii między Polską a Litwą. Wydarzenie to uważane jest za jedno z najważniejszych w dziejach Europy – powstała wtedy Rzeczpospolita Obojga Narodów, jedno z największych i najbardziej zróżnicowanych państw ówczesnego kontynentu.


Legenda o diabelskim sądzie

Najbardziej znana lubelska legenda wiąże się z Trybunałem Koronnym. Opowiada ona, że pewnej nocy, kiedy sędziowie nie mogli dojść do porozumienia, ktoś zaproponował, aby sprawę rozstrzygnęli… diabli sędziowie. Rano na stole znaleziono wypalone ślady kopyt. Do dziś w Trybunale można zobaczyć drewniany stół z tymi znakami – dowód na to, że sprawiedliwości w Lublinie pilnowali nawet mieszkańcy piekieł.

Legenda o koziołku

Herb Lublina przedstawia koziołka wspinającego się na winorośl. Według podania, pewnego dnia mieszczanin, który miał winnicę, zobaczył, jak koza wspięła się na krzewy i zaczęła obgryzać liście. Ku zdumieniu gospodarza roślina zamiast uschnąć, zakwitła jeszcze bujniej. Koziołek stał się więc symbolem siły, odnowy i szczęścia, a z czasem trafił do herbu miasta.


Legenda o czarciej łapie

Inna opowieść mówi o procesie biednej wdowy, którą miejscowi bogacze niesprawiedliwie oskarżyli i chcieli pozbawić majątku. Kobieta błagała o sprawiedliwość, lecz sąd był stronniczy. W rozpaczy wezwała diabła, by to on wydał wyrok. Wtedy czarny jak smoła sędzia przybił na pergaminie pieczęć swojej łapy. Wszyscy obecni zrozumieli, że wyrok jest ostateczny i nie do podważenia – tym razem jednak korzystny dla kobiety.

Legenda o podziemiach Lublina

Pod Starym Miastem ciągną się rozległe piwnice i korytarze, które dawniej służyły jako magazyny kupieckie. Z czasem zaczęto opowiadać, że nocami można w nich spotkać duchy dawnych mieszczan, a w niektórych zakamarkach błąkają się dusze niesprawiedliwie osądzonych. Mówi się też, że właśnie tymi podziemiami diabelski sąd przybył do Lublina…







Polecany post

Jesień na Plantach

Jesień na Plantach  Planty krakowskie położone są w samym centrum Krakowa. Długość Plant wynosi około 4 km, szerokość od 40 do 120 m, a pow...