wtorek, 19 stycznia 2016

The Irish National Heritage Park

The Irish National Heritage Park

Park Dziedzictwa Narodowego Irlandii (The Irish National Heritage Park) znajduje się w Ferrycarrig w hrabstwie Wexford. To historia Irlandii w pigułce. Podczas spaceru w parku krajobrazowym przenosimy się 16  razy w czasie: od osady mezolitycznej, po XIX-wieczny klasztor. Przy odrobinie fantazji przewodnikiem może być mityczny Tuan.

mapa Parku Dziedzictwa Narodowego Irlandii

Przystanek 1: Las torfowy i osada mezolityczna (ok. 7 tys. lat p.n.e)



 Przystanek 2: Osada neolityczna (ok. 4 tys. lat p.n.e)




 Przystanek 3: Grobowiec megalityczny. Dolmen - miejsce pochówku i kultu zbudowane z ogromnych głazów.
 



 Przystanek 4: Grobowiec komorowy - po epoce kamienia grobowce były już znacznie mniejsze.


 Przystanek 5: Kamienny krąg - pochodzące z epoki brązu kręgi były miejscami rytualnymi. Służyły do wyznaczania dni i pór roku.




 Przystanek 6: Kamień oghamiczny. Ogham to pierwsze pismo Irlandczyków. Wynaleźli je ok 1700 lat temu, na podstawie alfabetu łacińskiego. Każdej literze alfabetu łacińskiego odpowiada określona ilość nacięć o określonej długości i pochyleniu, np. M - to 4 długie ukośne kreski, G - 2 długie ukośne, O - dwie krótkie proste. Jest to pierwszy język celtycki.

Przystanek 7: Grodzisko - tu można zobaczyć życie codzienne Irlandczyków ok. 500 do 1000 roku naszej ery. Gdzie mieszkali, co jedli, czym się zajmowali.

















 Przystanek 8: Klasztor - chrześcijaństwo dotarło do Irlandii ok. 500 roku naszej ery. Klasztory były jednak nie tylko miejscem kultu religijnego, ale ośrodkiem nauki i sztuki.Tak nawiasem mówiąc, to przecież irlandzcy mnisi ocalili dorobek antyku, przepisując dzieła Homera, Swetoniusza, Cezara, Arystotelesa. To ich dziełem jest jedna z najpiękniej ilustrowanych ewangelii "Księga z Kells" (The Books of Kells - Leabhar Cheanannais)








Przystanki 9-11: Piec do suszenia zboża, młyn wodny i Fulacht Fiadh (palenisko)







  Fulacht Fiadh - zagłębienie w ziemi z rozgrzanymi kamieniami

Przystanek 12: Sztuczna wyspa  - Crannog

 




Przystanek 13: Osada Wikingów
Wikingowie atakowali Irlandię, bo w ich naturze były potyczki, wojny, zdobywanie. Ale też osiedlali się na tych ziemiach i budowali pierwsze miasta.
 







Przystanki 14 i 15: Zamek normański i normański rów obronny

 



 Przystanek 16: Okrągła wieża - tego typu wieże budowano na początku w klasztorach, jako dzwonnice, miejsca schronienia, czy skarbce. Wieża w Ferrycarring została zbudowana w 1857 roku dla upamiętnienia irlandzkich bohaterów wojny krymskiej z lat 1854-1855.

 

środa, 13 stycznia 2016

Bulwar Inflancki - Wisła zamarzła

Bulwar Inflancki

Początek roku 2016. Nareszcie zrobiło się zimno i można poczuć trochę zimy. Wisła  zamarzła i to już nie jest takie dobre. Zamarznięta rzeka wygląda jak jakaś przysypana śniegiem łąka, po której ledwo człapią kaczki. No właśnie - kaczki i łabędzie niestety też przymarzły. 
Dlatego warto wybrać się na zimowy spacer bulwarami wiślanymi i przy okazji rzucić trochę chleba czy ziarna ptakom.









poniedziałek, 11 stycznia 2016

Czarny i biały Kraków

Kraków 

Kraków nie zawsze jest kolorowy. Są dni kiedy smog jest tak duży, że naprawdę widzę to miasto
w ciemnych barwach.







niedziela, 10 stycznia 2016

Rynek 9 stycznia 2016 roku

Zapytajcie Artura,
daję słowo: nie kłamię,
ale było jak ulał
sześć słów w tym telegramie:
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANY KOŃ.


Cóż, według Ben Alego,
czarnomistrza Krakowa,
„to nie jest nic takiego
dorożkę zaczarować,

dosyć fiakrowi w oczy
błysnąć specjalną broszką
i jużeś zauroczył
dorożkarza z dorożką

ale koń – nie.” Więc dzwonię:
– Serwus, czy to Ben Ali?
Czy to możliwe z koniem?
– Nie, pana nabujali.

Zadrżałem. Druga w nocy.
Pocztylion stał jak pika.
I urosły mi włosy
do samego świecznika:
ZACZAROWANA DOROŻKA?...

Niedobrze. Serce. Głowa.
W dodatku przez firankę:
Srebrne dachy Krakowa
jak „secundum Joannem”,

niżej gwiazdy i liście
takie duże i małe.
A może rzeczywiście
zgodziłem, zapomniałem?

Może chciałem za miasto?
Człowiek pragnie podróży.
Dryndziarz czekał i zasnął,
sen mu wąsy wydłużył
i go zaczarowali
srebrna noc, i Ben Ali?
ZACZAROWANA DOROŻKA...

Z ulicy Wenecja do Sukiennic
prowadził mnie Artur i Ronald,
a to nie takie proste,
gdy jest tyle kamienic
i gdy noc zielono-szalona,

Przystanęliśmy pod domem
„Pod Murzynami”
(eech, dużo bym dał za ten dom)
i nagle: patrzcie:
tak jak było w telegramie:
przed samymi,
uważacie, Sukiennicami:
ZACZAROWANA DOROŻKA...

Ale w knajpie dorożkarskiej,
róg Kpiarskiej i Kominiarskiej,
idzie walc „Zalany słoń”;
ogórki w słojach się kiszą,
wąsy nad kuflami wiszą,
bo w tych kuflach miła woń.
I przemawia mistrz Onoszko:
– Póki dorożka dorożką,
a koń koniem, dyszel dyszlem,
póki woda płynie w Wiśle,
wszyscy jako tu jesteście,
zawsze będzie w każdym mieście,
zawsze będzie choćby by jedna,
choćby nie wiem jaka biedna:
ZACZAROWANA DOROŻKA...

Konstanty Ildefons Gałczyński


niedziela, 3 stycznia 2016

Spacer Grodzką i Bernardyńską

Spacer Grodzką i Bernardyńską

Ulica Grodzka w Krakowie to jedna z najstarszych ulic Krakowa. Wspomniano o niej już w XIII wieku. Stanowi część Drogi Królewskiej, którą przejeżdżali królowie polscy udający się na Wawel. Ulica kończyła się Bramą Grodzką, za którą prowadził gościniec ku Stradomowi i do przeprawy przez Wisłę Mostem Królewskim.
W czasie II wojny światowej dwie duże kamienice stojące za kościołem św. Idziego od strony ul. Grodzkiej  zostały zburzone z polecenia władz niemieckich podczas okupacji, w ramach urbanistycznego "porządkowania" przez okupanta otoczenia Wawelu.

Ulica Bernardyńska z kolei powstała w 1825 roku, kiedy wyburzono części zespołu klasztornego Bernardynów i powstał wąski przesmyk pomiędzy kościołem a Wawelem. Początkowo nazywana Aleją Topolową.








piątek, 1 stycznia 2016

Zaczarowana dorożka...

Zaczarowana dorożka...

No... jest coś magicznego w tym Krakowie, no jest... 


(...) srebrne dachy Krakowa
jak "secundum Joannem",
niżej gwiazdy i liście
takie duże i małe.

A może rzeczywiście
zgodziłem, zapomniałem?

Może chciałem za miasto?
Człowiek pragnie podróży.
Dryndziarz czekał i zasnął,
sen mu wąsy wydłużył
i go zaczarowali
wiatr, noc i Ben Ali?
ZACZAROWANY DOROŻKARZ
ZACZAROWANA DOROŻKA
ZACZAROWANY KOŃ.
(fragment wiersza Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego)







Polecany post

Karnawał w Wenecji - Festa delle Marie

  Karnawał w Wenecji - Festa delle Marie Karnawał w Wenecji, w tym roku trwający od 14 lutego do 4 marca, ma szczególny wymiar - obchody zbi...