piątek, 12 października 2018

Krakowski ogród zoologiczny

Krakowski ogród zoologiczny

Dawno nie odwiedzałam krakowskiego ZOO. A szkoda, bo to jeden z ładniejszych ogrodów zoologicznych. Bardzo zadbany, przemyślany. Można tu zobaczyć nie tylko zwierzęta, ale też większość drzew i krzewów jest dobrze opisana i młodzi spacerowicze mogą też i botaniką się zainteresować. Miłym zaskoczeniem były dla mnie pingwiny, które pojawiły się w ogrodzie w 2016 roku. 

A! Ważna sprawa. Pamiętajcie, żeby nie karmić zwierząt. Opiekunowie naprawdę dobrze je karmią i nie ma potrzeby dorzucać jedzenia zwierzakom. A jeśli chcecie zobaczyć jak łowią, czy polują na smaczne kąski, to wystarczy się zapoznać z informacjami o godzinach karmienia, które to informacje ogród chętnie udostępnia. A jeśli chcecie pomagać zwierzakom można zostać oficjalnym sponsorem konkretnego zwierzaka.



















poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Wrocławskie krasnale


Wrocławskie krasnale

Każda wycieczka do Wrocławia związana jest z poszukiwaniem nowego krasnala. Nie mamowy, by je przeoczyć. Jest ich już tak dużo. Każdy sklep, warsztat, organizacja, ruch chce mieć swojego przedstawiciela wśród tej małej wrocławskiej braci. Nawet turyści, którzy odwiedzają Wrocław, mają swojego krasnala. A wam, który przypadł do gustu?

























niedziela, 28 stycznia 2018

Kraków we mgle i świetle latarni


Deszcz i mgła. Od najdawniejszych czasów z mgłą kojarzono różne demony i potwory. A to utopca, który czaił się na mokradłach i gdy woda okryła się mglą znaczyło to, że utopiec zdybał jakąś nową ofiarę. A to wodnika, który wody jeziora osnuwa mgłą, żeby jaki nieszczęśnik wpadł do wody. Zygmunt Gloger opisywał, że w okolicach Augustowa, w jednym z jezior co roku topiono kurę, żeby tamtejszego wodnika przebłagać, bo za często mgłą zwodził i kilka razy do roku ludzie się tam topili. W mitologii skandynawskiej Odyn z braćmi, nim usypali ziemię z kości swych przodków żyli między ogniem i mgłą. Nawet Sumerowie wierzyli, że wszechświat na początku składał się tylko z wody i mgły. Ach, no i moi ukochani Grecy, którzy wierzyli, że mgła - Nefele (lub Nebula - tak, to jej imię nosi bohaterka "Strażników Galaktyki") została stworzona z chmury przez Zeusa. Miała omamić i uwieść Iksjona, który zakochał się w Herze, dlatego Nefele miała postać Hery. Na szczęście Arystoteles racjonalnie wyjaśniał czym jest mgła. Uważał, że jest pozostałością po chmurze zmieniającej się w wodę na skutek zagęszczenia. Czyli jest rodzajem chmury, z której nie będzie deszczu.
Jak widać wyjaśnienia to jedno, a przeczucia i wierzenia to już całkiem coś innego i mgła ma raczej omamiać i zwodzić. Budzić niepokój. Przy takiej pogodzie, późnym wieczorem, raczej nic dobrego nas nie spotka. Ale właśnie wtedy omamianie wychodzi najlepiej. 












piątek, 12 stycznia 2018

Budapeszt - Baszta Rybacka

Baszta Rybacka

Baszta Rybacka (węg. Halászbástya) to rewelacyjne miejsce widokowe.
Jest jednym z tych miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć w Budapeszcie. Znajduje się w pobliżu Zamku Królewskiego. Jedna ze stron zamku w Budzie była chroniona przez gildię rybacką stąd nazywano Basztę Rybacką. Zaprojektowana i zbudowana w latach 1895 i 1902 według projektu Frigyesa Schulka w stylu neogotyckim. 


Siedem wież Baszty reprezentuje siedem plemion madziarskich, które osiedliły się w Karpatach w 895 r. Z wież i tarasu roztacza się panorama na Dunaj, Wyspę Małgorzaty, Peszt i na Wzgórze Gellerta. 





Posąg Szczepana I


Panorama na Dunaj i Parlament


Baszta stoi w pobliżu Kościoła św. Macieja



 







Wejście jest płatne, ale za  to rozciąga się stamtąd wspaniały widok na Parlament i Dunaj oraz na katedrę św. Stefana. Część murów baszty można obejść bez opłat, ale niestety najpiękniejszy podcieniony taras zajmuje od niedawna restauracja.

Polecany post

Karnawał w Wenecji - Festa delle Marie

  Karnawał w Wenecji - Festa delle Marie Karnawał w Wenecji, w tym roku trwający od 14 lutego do 4 marca, ma szczególny wymiar - obchody zbi...