Łabędzie nad Wisłą

Łabędzie nie odlatują na zimę i dobrze sobie w tym okresie radzą (latem i jesienią gromadzą tłuszcz, który pozwala im przetrwać zimę), pod warunkiem, że woda nie zamarznie. Przy bardzo niskich temperaturach można dokarmiać łabędzie, gdy powierzchnia wody skuta jest lodem przez kilka, kilkanaście dni i ptaki nie mają dostępu do naturalnego pokarmu, jakim są rośliny wodne. Co bardzo ważna nie należy dokarmiać łabędzi chlebem! Niestety nad Wisłą, pod Wawelem łabędzie i kaczki są dokarmiane głównie precelkami (bajglami, obwarzankami). Pieczywo to zawiera niebezpieczną dla ptaków sól, a w czasie trawienia wytwarza kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaka i prowadzi do poważnej choroby - kwaśnicy żołądka. Ponieważ łabędzie i kaczki są roślinożercami,  najlepiej karmić je zbożem oraz surowymi bądź gotowanymi bez soli, drobno pokrojonymi warzywami. Ptaki lubią ziarna kukurydzy, gotowane ziemniaki, buraki pastewne, marchewkę , kapustę, (warzywa mogą być ugotowane lub surowe, najlepiej nie solone), płatki zbożowe, otręby, ziarna zbóż - gotowane i osuszone.

Wieczór w Dublinie

Kiedy wpiszecie w wyszukiwarkę "Dublin" pokaże Wam ona rankingi ciekawych miejsc wartych odwiedzenia. Wśród nich na pewno Guinness Storehouse, więzienie Kilmainham Gaol, dzielnica Temple Bar, Katedra Świętego Patryka, National Museum of Ireland,  Old Jameson Distillery, Dublin Castle. Mniej więcej w takiej kolejności. Ale warto po prostu przespacerować się po mieście. Zobaczyć jak nowoczesna architektura wtapia się w stare miasto, jak toczy się codzienne życie mieszkańców i jak słońce zachodzi nad tutejszym niebie.

Giant’s Causeway (Grobla Olbrzyma)

W Irlandii Północnej na Wybrzeżu Antrim znajduje się jeden z cudów Zielonej Wyspy - Grobla Olbrzyma. Formacja skał bazaltowych, pochodzenia wulkanicznego, które zastygły w formie przypominającej bloki kryształów o bardzo regularnych kształtach, jak ołówki. Grobla Olbrzyma to obszar kilku kilometrów kwadratowych. Po przeciwnej stronie zatoki na wybrzeżu szkockim w rejonie Mull of Kintyre znajduje się podobne wybrzeże z bazaltowymi skałami. 

Oczywiście, jak to w Irlandii, pogada jest tu zmienna i kapryśna. Deszcz i słońce przeplatają się ze sobą, a każda ich rywalizacja objawia się tęczą, na końcu której oczywiście znajduje się garnek ze złotem :)

Trudno uwierzyć, że te bazaltowe kolumny o regularnych kształtach, przypominające momentami zebrane w garść kredki są dziełem natury. Pewnie dlatego mieszkańcy wiążą powstanie tego miejsca z olbrzymem Fingalem. Legenda mówi, że olbrzym znany jako Fingal, albo po prostu Finn McCool wybudował groblę, aby przechodzić do Szkocji, gdzie miała mieszkać jego ukochana. Pewnego razu zaś wyrwał z ziemi część Irlandii, aby rzucić nią w swojego przeciwnika, lecz nie trafił, i kawał ziemi wylądował w Morzu Irlandzkim, stając się Wyspą Man; miejsce, z którego zaczerpnął ziemi, zostało natomiast jeziorem Lough Neagh.
Inna wersja głosi, iż grobla istniała wcześniej i została zniszczona w wyniku konfliktu między Finnem a szkockim olbrzymem, gdzie poszło o względy pewnej olbrzymki… Jak było trudno dociec, faktem jest, iż Finn McCool stale się pojawia w wielu opowieściach związanych z tym miejscem.